W Polsce 2 razy drożej
Bartosz Turek z Lion’s Bank wskazuje, że cena mieszkania w Polsce to równowartość kosztów najmu przez 15 lat. W Niemczech ten okres wydłuża się już do 30 lat. Posłużenie się takim wskaźnikiem pozwala skutecznie podkreślić różnice w cenach najmu w całej Europie. W związku z tak dużą różnicą w zarobkach trudno znaleźć równie dobry punkt odniesienia. Wystarczy więc przeliczyć, ile miesięcznych czynszów pozwala na zakup mieszkania. Średnio w Europie ten okres to 26 lat. Polska natomiast bije kolejne rekordy, a droższe od niej są jedynie: Rumunia, Czarnogóra i Węgry. Jasno widać, że nawet przy zakupie nieruchomości na kredyt spłata pełnej kwoty mieści się w dłuższym okresie. Najem jest u nas relatywnie drogi, gdy zestawimy go z cenami mieszkań. Ciekawostką może okazać się informacja, że w Monako za cenę mieszkania można wynajmować je ok. 66 lat – to jednak kwestia wysokich cen nieruchomości.
W podsumowaniu warto dodać, że w Niemczech najem jest popularniejszy. Lion’s Bank podaje, że jeden na trzech Niemców wynajmuje mieszkanie. Eurostat natomiast podaje, że procent najemców w Polsce jest nikły: to tylko 4,2%. Różnica wynika m.in. z cen nieruchomości: w centrum Berlina mieszkanie może kosztować nawet 2 mln zł, natomiast wynajem apartamentu w tej lokalizacji to ok. 5,5 tys. zł miesięcznie. Ten przykład ilustruje różnicę. W Polsce zakup mieszkania i decyzja o najmie są równie kosztowne. Decydując się na 25 lat kredytu, który oznacza wartość nieruchomości powiększoną o odsetki banku, Polak finansuje swoją prywatną inwestycje. Z kolei przez 15 lat wynajmu pracuje na zwrot z cudzej lokaty w nieruchomość.
